Samodyscyplina, głupcze!

Samodyscyplina

Samodyscyplina, to proste!

Wszyscy piszą i mówią o samodyscyplinie, więc dlaczego nie ja? Samodyscyplina mityczne słowo-wytrych do życia w pełni świadomym i prosta droga do sukcesu?

No nie do końca. Najpierw musi być jakieś założenie, jakiś plan. Coś co najpierw pojawia się w naszej głowie, a później zostaje przeniesione na papier albo ekran monitora. Jeżeli mamy już strategię to wtedy samodyscyplina i samokontrola ma jakiś sens. Dążenie do osiągnięcia zaplanowanych celów to jest samodyscyplina.

Wiemy co chcemy osiągnąć, wiemy jak to zrobić, wystarczy tylko zabrać się do mozolnego odhaczania kolejnych etapów. Brzmi nudnie, prawda? No ale tak to jest. W idealnym życiu krok po kroku idziesz dalej. Ale ideałów nie ma. Niejednokrotnie zboczysz z tej swojej życiowej ścieżki. I tu jest potrzebna samodyscyplina, żeby wrócić na odpowiednie tory.

Jak mądrzy ludzie mówią, każdy ma to na co zasłużył. Zasłużyłeś? Dlaczego to ty powinieneś dostać to coś, dlaczego ty powinieneś osiągnąć cel? Bo tak uważasz? Bo masz się za kogoś lepszego? Gówno prawda. Nie ma wybranych, są tylko ci co mają fart i ciężko pracują. Pracują nad sobą!

Samodyscyplina to kontrola umysłu!

Nie piję alkoholu od jakiś 3 lat. Wcześniej nie piłem go dużo, nie byłem uzależniony. W pewnym momencie mojego życia postanowiłem, że nie pije go, bo go nie potrzebuję. Czy to jest samodyscyplina? Nie wiem. Robię to bo mam na to ochotę, bo uważam, że tak mi lepiej. Czy potrzebowałem jakiejś wewnętrznej walki do tego? Nie! Oczywiście do dzisiaj spotykam się z pytaniami: dlaczego nie pije? Pewnie awanturuję się po alkoholu!. Polacy nie mogą tego zrozumieć, że człowiek tak bez niczego, bez jakiejś specjalnej przyczyny może nie pić alkoholu.

No właśnie, po co ta informacja o alkoholu? A po to, że jak człowiek sobie uświadomi, że coś jest mu potrzebne i uważa to za słuszne działanie to samodyscyplina powstaje sama w głowie. Po prostu kontrola umysłu!

Z mojej codziennej, tygodniowej czy rocznej listy zadań. Staram się wybierać te, które czuje, że są mi pomocne. Do których mam przekonanie i zapał. Pomyśl, napisz, przemyśl, wykreśl i wykonaj!

Jeżeli uważasz, że jest coś czego potrzebujesz. To dlaczego nie robisz wszystkiego, żeby to osiągnąć?

WF

Fortuna o życiu

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *