„O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu” Haruki Murakami – recenzja

o bieganiu

Wszyscy czytający książki pewnie wiedzą kim jest Murakami. Chociaż ja jeszcze żadnej jego autorstwa nie przeczytałem, też o nim słyszałem. Ale ten dzień musiał nadejść. Wziąłem do ręki tę małą książeczkę trochę z ciekawości, trochę ze względu na temat. Tak, z bieganiem u mnie jest ciężko. Wiele razy zaczynałem i tyleż razy kończyłem po paru miesiącach, tygodniach.

Ale do brzegu. Ta książka nie jest tylko o bieganiu. Choć występuje w niej bieganie, to według mnie jest to opowieść o życiu Marakami’ego. Nie całego, nie jest to biografia. Haruki opisał w niej swoje podejście do trudów treningu, diety i przygód startowych. Ale jest to tylko tło, na którym maluje nam filozofię swojego życia.

„O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu” to zbiór felietonów, esejów z fragmentu życia pisarza. Książka jest formą dziennika treningów, podróży i życia. Autor zaczął biegać, żeby kontrolować wagę ciała po zmianie w jego życiu, jaką była sprzedaż klubu jazzowego i poświęceniu się pisaniu książek. Zrobił to w wieku 33 lat. Od tamtej pory przebiegł już kilkanaście maratonów i pokonał kilkukrotnie trasę triatlonu.

O czym dokładnie myślę, kiedy biegnę? Nie mam zielonego pojęcia. Kiedy jest zimno, chyba myślę o tym, że jest mi zimno. I o tym, że jest mi gorąco w gorące dni. Kiedy jestem smutny, myślę trochę o smutku.

Murakami zabiera nas również w podróż po pięknych trasach biegowych, które odwiedził przez te lata. Możesz je zobaczyć oczami wyobraźni. Poczuć trud biegu i poznać motywację bohatera.

Jeżeli biegasz – musisz przeczytać, jeżeli nie biegasz, również przeczytaj.

Autor: Haruki Murakami twitter / WiKi / facebook
Tytuł: „O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu”
Wydawnictwo: Wydawnictwo MUZA S.A.
Liczba stron: 19