Dziennik Cotygodniowy
Kolejny tydzień minął. Trochę zwariowany. Teraz wreszcie przyszedł czas na nowe decyzje, nowe cele i ciężką pracę.
W życiu osobistym jest szansa na nowe otwarcie. W dalszym ciągu targany jestem emocjami, ale widzę światełko w tunelu (mam nadzieje, że nie jest to pędząca na mnie lokomotywa). To jest chyba jedyna sprawa, która nie daje mi spokoju. Ale jak wiem o wszystko w życiu trzeba walczyć. Nie ma nic za darmo. Muszę jeszcze trochę popracować nad kontaktami osobistymi, które ostatnio zaniedbałem. Nie wiem co się stało, ale kiedyś byłem inny, mialem jakąś wewnętrzną potrzebę spotykania się ze znajomymi. Teraz bardziej sobie cenię życie wewnętrzne. Pewnie się starzeje.
Co czytam?
Świetną historię człowieka, który prowadził słynną piątkę z Cambridge. Wśród których był największy i najbardziej cenny agent XX w. Kim Philby. Na pewno jak przeczytam całość, opiszę ją na blogu. Ciekawa i wciągająca historia. Po jednej czwartej już wiem, ze warto
Yuri Modin „Moja piątka z Cambridge”
Co oglądam?
Pozostając w temacie tajnych agentów i szpiegów oglądam serial „JACK RYAN” na podstawie powieści Tom’a Clancy. Dobre kino akcji, wiele lokalizacji, różne charaktery. Nie jest to jakaś misternie uknuta intryga, ale coś co i umila mi wieczory. Główny bohater John Krasinski na początku mi nie pasował, ale no cóż później się do niego przekonałem (nie tylko dlatego, że ma polskie korzenie).
Czego słucham?
Podcast Rafała Mazura „zen jaskiniowca”, odcinek „Ayn RAND & Mike MENTZER: człowiek jako HEROS„. Książkę Ayn Rand „Źródło” opisałem już wcześniej tutaj. Na pierwszy rzut oka przedstawienie dwóch, jak się może wydawać, tak różnych postaci: poważnej myślicielki i mistrzowskiego kulturysty jest jakimś błędem. Rafał jednak swietnie to wszystko ze sobą połączył i podobieństw jest więcej niż mogłoby się wydawać. Bardzo inspirujący tekst. Rafał – świetna robota-polecam!
Co powinienem?
Więcej biegać, obecnie tylko dwa razy w tygodniu.
Więcej się uśmiechać, wiadomo śmiech to zdrowie!
wf
