Co czytam?
Czasami mam ochotę przeczytać coś lekkiego, sensacyjnego i bez zastanawiania się nad fabułą. W moje ręce trafiła powieść sensacyjna mistrza gatunku Fredericka Forsytha „Czarna lista”. Zgodnie z oczekiwaniami bawię się dobrze. Jest tu wszystko, czego się można spodziewać: terroryści, hakerzy, komandosi i tajne operacje. Lokalizacje, oczywiście też jak na taką pozycję przystało, są na całym świecie. Dobra zabawa, nie wymagająca myślenia.
Co oglądam?
„Walka z Goliatem” na platformie Amazon Prime. Wypalony prawnik, Billy McBride, angażuje się w sprawy, które teoretycznie nie może wygrać. Rewelacyjny Billy Bob Thornton, częste zwroty akcji, napięcie i według mnie dobry scenariusz to punkty, które sprawiają, że serial oglądam z zaciekawieniem. 4 sezony, każdy poświęcony innej sprawie, choć niektóre wątki trwają dłużej. Jak dla mnie OK.
O czym myślę?
Codziennie korzystam z komunikacji miejskiej. Obserwuję współpasażerów i widzę coraz więcej ludzi czytających książki. Nie jest to co prawda jakaś duża ilość osób. Ale, wreszcie, nie jestem jedyną osobą, która czyta. Nie tak dawno, byłem jedyną osobą z książką na kolanach. Teraz widzę już trzy, cztery. Nie zastanawiałem się nad tym co jest przyczyną tego, ale to bardzo dobrze.
Cytat na ten tydzień
Bądź sobą, wszyscy inni są już zajęci.
Oscar Wilde
